Klamstwo i falsz nie przesloni
nigdy prawdy
Kłam i fałsz
1.Falsz twoja prawda jest zyciowa,
lecz on powoduje iz zycie me staje sie sprawa bezcelowa.
Klam sama sobie zadajesz oszukujac mnie,
taka droge obierasz by znalezc sie znowu na dnie.
2.Kroczyc nia pokazujesz spojrzenie nieszczere,
usmiech podszyty klamstwem-zycie mi odbierze.
Wesolosc twa na niby,oklamujesz sie sama,
nie znasz prawdy i wolisz spotkac usmiechnietego chama.
3.Coz milosc,prawda i szczerosc ku tobie zwrocone,
gdy twe wnetrze i usta w falszu zycia splecione.
Ublizyc wolisz i odrzucic oddane ci serce,
by nie spotkalo cie jak mnie bycie w bolu i rozterce.
4.Zycie chwila na krotka mete cie rozweseli,
a gdy ci w oczy smutek zajrzy,bedziesz bolec kazdej niedzieli.
Zabawa mym sercem juz ci sie bardzo znudzila,
po kryjomu wolisz przyznac innym,ze mnie twa osoba odrzucila.
5.Klamstwo zawsze jak oliwa na wierzch wyplywa,
ta zasada pusta dla ciebie,bo i wewnatrz ciebie pustka zawsze bywa.
Drwina i nieprawdziwym usmiechem zadawac wolisz bol,
i pamietaj by za to zycie nie ofiarowalo ci cukier,lecz sol.
6.Przezyc swoj los uczciwie w milosci i godnie,
to obce stwierdzenie dla ciebie-mowisz skladnie.
Niech sie toczy twoj los,wedlug twego uznania,
bys nie zatracila w obludzie i samej sobie nie do poznania.
Andrzej Paczkowski
