WITAM NA MOJEJ STRONIE. Andrzej Paczkowski
   
  ANDRZEJ-WIERSZE
  Strata
 

  Tyś gwiazdą najjaśniejszą,
  bez blasku której nastała by      ciemność  
     


       Strata

1.Marzymy i śnimy nocami o skarbie,
  szukamy,myślimy cóż będzie gdy stanie sie nasz.
  Gdy ziszczą się marzenia i mrzonki zarazem,
  cieszymy się jak dzieci zachwycając sie jego blaskiem.
2.Pieścimy go a uśmiech gości na twarzy naszej,
  a srece rozpiera radość nie wiedząc co teraz począć.
  Zewnętrzna powłoka skarbu zachwyca na wskroś nas,
  lecz nie zaglądamy do wnętrza i nie umiemy dostrzec         istoty  .
3.Zabawa i uciecha jest krótkotrwała gdy nudzić nas   zaczyna,
  dostrzegamy to,czego mądry dostrzec się nie waży.
  Blask nie ten i patrzenie na ten skarb juz nie cieszy,
  jak dziecko znudzone odrzucamy w ciemny kąt.
4.Ów skarb dany tylko temu,kto wnętrze jego dostrzeże,
  powierzchowność i dostrzeganie drobnych wad dla nierozumnych.
  Ten,kto kto dostrzec potrafi jego wewnętrzne ciepło i piękno,
  jest godzien ów  skarb pieścić i mieć go na własność.
5.Zbyt wiele w swym życiu cennych rzeczy tracimy,
  bo powierzchowność ważniejsza i ludzkie języki w tym utwierdzają.
  Stracić jest bardzo łatwo i Einstainem nie trzeba być,
  lecz sztuką zajrzeć w głąb i nim sie zachwycić.
6.Tracac coś cennego jesteśmy jak lodowiec na biegunie,
  lecz straconnego skarbu odzyskać już nie zdołamy.
  Przyjacielu drogi wpierwej zajrzyj do wnętrza i umiej je dostrzec,
  bo nie blask i kształt,jak i opinia innych stanowi o jego  wartości.
 
                                         Andrzej Paczkowski
  

 
  Copyright 2011 by andrzej-wiersze.pl.tl / Wszelkie Prawa Zastrzeżone  
 
opracowanie..Andrzej Paczkowski Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja